OSP Poznań
Miody o oczko gorsze od Apisu, trójniaki jak dla nas były "cienkie" ale ogólnie nie najgorzej. Miody tej Spółdzielni były leżakowane od roku do kilku lat, oraz co ważne nie zawierały żadnych konserwantów ani żadnych sztucznych barwników. Czyli jak się chce to można - i bez siarczynów miód sycić! To niechaj da do myślenia tym producentom, co bez chemii nie wyobrażają sobie produkcji. Spółdzielnia OSP Poznań została przekształcona w TIM
www.dialcom.pl/OSP (adres historyczny)
Dwójniak Polonez
opis wkrótce...
Dwójniak Kasztelański
Miód z czasów spółki Nectar. Barwa bardzo ciemna, jak mocna herbata. Niedobre jest to, że miód zawiera karmel, co zapewne nadało mu takiego kawowego posmaku, który nam nie smakował. Tak więc trudno ocenić czy ten miód jest na bazie miodu gryczanego czy wielokwiatowego, późnego. Zapach delikatnie siarczynowy. Nie znać, że miód pochodzi z 2003 roku, a pijemy go w 2014. Miód w sumie dobry ale nie bardzo przypomina nam dawne miody OSP Poznań. Miód produkowała zresztą inna spółka - Nectar - następczyni OSP Poznań.
Trójniak Kasztelański (za czasów spółki Nectar)
Ten egzemplarz pochodził z roku 2003, a piliśmy go na przełomie 2014-2015. Trzeba koniecznie podkreślić, że to był miód z czasów kiedy spółdzielnia należała do firmy Nectar, a ta stosowała obficie karmel. Wcześniejsze miody poznańskie były o niebo lepsze. Nasz egzemplarz miał barwę ciemną, karmelową. Smak winny "dzięki" kwaskowi cytrynowemu. Karmel nadał gorzkawego posmaku. Czuć, że to miód pitny ale nie wiadomo jaki. Podgrzany jest akceptowalny, póki trzewia nasze nie skosztują czegoś lepszego. Podana zawartość alkoholu 12-14% jawi się być osiągniętą domieszką destylatu, co polskie normy w miodosytnictwie niestety dopuszczają.
Trójniak Kasztelański
opis wkrótce...
Trójniak Lechicki
opis wkrótce...
Trójniak Lednicki
opis wkrótce...
Trójniak Hrabia Aleksander
opis wkrótce...
Trójniak Słowiański
opis wkrótce...
Trójniak Słowiański
Na początku trzeba zaznaczyć, że Słowiański z pod znaku OSP Poznań to zupełnie co innego niż ten z pod znaku firmy Nectar. Dawny Słowiański był kwaskowaty, jasny, lekki rześki a tymczasem za czasów Nectar... Po kolei: - Miód z roku 2003, pity przez nas w roku 2014. Miód barwy karmelowej, jak już się zdążyliśmy przyzwyczaić do miodów Nectara. Smak to mieszanka winności, ostrej korzenności i karmelowej goryczki, która jednak da się wyczuć. W żadnym razie nie za słodki ale i miód niezbyt wyczuwalny. Poprzez tę dziwną kombinację karmelu i kwasku cytrynowego. Producent zaznaczył oba te składniki dodatkowe jako substancje dozwolone. Bynajmniej, lecz naszym zdaniem nie poprawiają smaku onego miodu. Sięgając pamięcią do dawnego Słowiańskiego to nie był karmelizowany. Coś się nam zdaje, że ten karmel miał być wypełniaczem aby oszczędzić na miodzie. Doceniamy, że pijemy miód 11 letni ale dziś już mało kto by się odważył dodawać karmelu do miodu pitnego. Jak dla nas miód ma podwyższoną zawartość alkoholu.
Czwórniak Ziemowit
opis wkrótce...